Rembrandt - grafiki. Wystawa w Centrum Kultury ZAMEK we Wrocławiu
- Miejsce:
-
Centrum Kultury Zamek
pl. Świętojański 1, 54-076, Wrocław
- Czas:
- od
do
- Kategorie:
- Sztuka
- Cena:
- 8zł normalne, 5zł ulgowe
Centrum Kultury Zamek - najbliższe wydarzenia:
Opis wydarzenia
Wernisaż – 12 lipca (piątek) godz. 21:00 (w tym tańce dawne w wykonaniu Serenissima Wratislavia) - wstęp wolny
Wystawa – 13 lipca – 30 września 2013r.
Wstęp: 8zł normalny, 5zł ulgowy (uczniowie, studenci do 26 roku zycia, emeryci i renciści)
"Swoje grafiki Rembrandt stworzył w latach 1628-1665. Było ich około 300 - na wrocławskiej wystawie obejrzymy 40 spośród nich. Składają się na nią wizerunki matki, studia postaci wieśniaków, przedstawicieli różnych warstw społecznych (również żebraków), sceny z Nowego Testamentu, holenderskie pejzaże, sceny rodzajowe oraz portrety. Te ostatnie zasługują na szczególną uwagę. Jest w nich bowiem to, co podziwiamy na płótnach wielkiego mistrza – piękno niedoskonałości. Bo Rembrandt nie ukrywał niedostatków urody portretowanych, z tych „defektów” budował nie tylko fotograficzne podobizny, ale tworzył też ich wizerunki „psychologiczne”, choćby poprzez oddanie nastroju, emocji, temperamentu. Nie „odmładzał” również swoich modeli, wręcz przeciwnie – bardzo starannie starał się pokazać destrukcyjne działanie czasu (jego autoportrety dowodzą, że nie oszczędzał także siebie). Dzięki temu jest w jego dziele tyle prawdy o człowieku i przejmującej zadumy nad przemijaniem.
Od razu trzeba powiedzieć, że pokazanych na wystawie prac nie odbijał osobiście ani mistrz, ani jego uczniowie. Odbitki powstały ponad 200 lat później i zawdzięczamy je genialnemu rytownikowi francuskiemu, Armandowi Durandowi. To do niego bowiem zwrócił się Georges Duplessis, dyrektor francuskiej Biblioteki Narodowej przy Luwrze i konserwator paryskiego Cabinet des Estampes (Gabinetu Rycin), któremu w 1864 Roku rząd Francuski zlecił uratowanie przed zniszczeniem ( zawierający kwas papier oryginałów się rozpadał) grafik Rembrandta,a także zakonserwowanie istniejących płyt miedzianych oraz odtworzenie (na podstawie oryginalnych odbitek) tych płyt, które przepadły.
Warto przy okazji wspomnieć o tej technologii, dzięki której graficzny dorobek genialnego artysty został ocalony. Płytkę odtwarzano przez naświetlanie odbitki "z epoki" lampa łukową, co trwało około sześć tygodni, za odwzorowane na metalu wgłębienia zgadzały się z oryginalnymi co do jednej tysięcznej (!) milimetra. Taka precyzja w epoce przedkomputerowej napełnia człowieka szacunkiem dla kunsztu dziewiętnastowiecznych specjalistów. Do odtwarzania i odrestaurowania płyt używano materiałów najwyższej jakości ( m.in. srebra, amalgamatu, stali, rtęci i miedzi). Po zakończeniu prac nad grafikami Rembrandta państwo francuskie zakazało produkcji takich płyt, bo dzięki tej metodzie można było z powodzeniem drukować także fałszywe pieniądze, praktycznie nie do odróżnienia od prawdziwych. Nowoczesnych - jak dziś mówimy - "rozwiązań technologicznych" było znacznie więcej. Np. specjalny, odporny na działanie czasu czerpany papier. Przedsięwzięcie konserwatorskie sprzed prawie 150 lat musi więc budzić podziw. Najważniejsze jest jednak to że te grafiki dla współczesnych ocalono."
Tekst: Bogdan Widera
Komentarze (0):