http://icity.pl/wydarzenia Zobacz najnowsze wydarzenia na iCity.pl! pl-pl 2011 iCity.pl 05-09-2012 08:24:12 120
Za-mieszkanie 2012. Miasto ogrodów. Miasto ogrodzeń
http://icity.pl/za-mieszkanie-2012-miasto-ogrod%C3%B3w-miasto-ogrodze%C5%84-w20940 *** Od dwóch dekad obserwujemy w Polsce realizację marzeń ludzi o domu z ogrodem. Po 1989 roku pojawiły się nowe możliwości oferowane przez wolny rynek, rozwijający się z czasem system kredytów, przedsiębiorczość deweloperów i zaradność Polaków. Zastanówmy się nad tym, jak urzeczywistnienie tych marzeń, owo Wałęsowskie „wzięcie spraw we własne ręce” wpłynęło na kształt polskich miast. Dlaczego zamiast miasta ogrodu, czy choćby ogrodowych przedmieść, mamy miasto ogrodzeń? Mnożą się szlabany, bramki, płoty, piny, plakiety firm ochroniarskich oraz kamery… Kto odgradza się od kogo? Dlaczego niszczymy wspólną przestrzeń? Czemu miasto rozlewa się bez planu, a dom na przedmieściu stanowi w swej obecnej formie karykaturę pierwotnego ideału kontaktu z naturą? Czemu widzimy reklamy osiedli, których nazwy wywołują w nas wizję zamieszkania w harmonii z naturą, a w ich realizacji pierwszą ofiarą stają się rosnące na danym terenie drzewa? Skąd się biorą w miastach enklawy ludzi o podobnym statusie, wydzielających się z pozostałej przestrzeni? Gdzie i jak mieszkają ci, którzy zostają za faktycznym i metaforycznym murem? „ZA-MIESZKANIE 2012” to projekt poświęcony zmianom, jakie zaszły we współczesnej architekturze mieszkalnej (a także urbanistyce i planistyce), ich związkom z tożsamością mieszkańców i postępującymi zmianami w przestrzeni miasta oraz tworzącym się stopniowo rozwarstwieniem społecznym. Projekt obejmuje badania socjologiczne oraz przygotowanie ekspozycji. Wystawie towarzyszy instalacja ogrodowa usytuowana na placu przed fasadą Gmachu Głównego Muzeum Narodowego. Kontekst historyczny Projekt „Za-mieszkanie 2012” nawiązuje do „Wystawy architektury i wnętrz w otoczeniu ogrodowem”, która odbyła się w Krakowie w 1912 roku w bezpośrednim sąsiedztwie nieistniejącego wtedy jeszcze Gmachu Głównego Muzeum Narodowego, na terenach przylegających do Błoń i Parku Jordana. Przez cztery letnie miesiące w 1912 roku pokazano wykonane w skali 1:1 modele domów rodziny rzemieślniczej, robotniczej i rodziny rolnika oraz dworek podmiejski. Opracowano również wystrój ich wnętrz i wygląd otoczenia. Wśród założeń ideologicznych wystawy istotne było przekonanie o istnieniu jasno zdefiniowanego podziału klasowego i zawodowego społeczeństwa oraz o potrzebie dostosowania typu i wyglądu domu do statusu społecznego jego mieszkańca. Jednym z głównych celów ekspozycji było stworzenie i prezentacja typologii budynków mieszkalnych o charakterze modelowym – możliwych do wielokrotnego powielania. Odwołując się do idei miasta-ogrodu Ebenezera Howarda, skupiono się na domach indywidualnych (pomijając na przykład kamienicę mieszczańską i mieszkania czynszowe). Analiza współczesności W stulecie tamtego wydarzenia, które pewnym w znacznym stopniu ukształtowało architektoniczny obraz drugiej Rzeczypospolitej (a pośrednio także Polski powojennej), wystawa stawia pytanie o stan obecny architektury mieszkalnej w Polsce w kontekście przemian zachodzących w miastach zwłaszcza po 1989 roku. Jako przedmiot analizy wybrany został Kraków i jego okolice. Problemy społeczno-przestrzenne złączone zostały na potrzeby wystawy z typowymi dla tych procesów miejscami zamieszkania: 1. Kamienica w centrum miasta (także nowa plomba mieszkalna wbudowana w historyczną tkankę miasta) – jest elementem procesu gentryfikacji przestrzeni centrum. 2. Osiedle zamknięte – ilustruje rosnącą psychologiczną potrzebę izolacji i bezpieczeństwa, zjawisko „odgradzania się”. 3. Blokowisko – ogromny zasób mieszkaniowy i dziedzictwo epoki PRL, podlegające procesowi transformacji. 4. Mieszkanie socjalne, ilustrujące procesy wykluczenia, marginalizacji i biedy. 5. Dom z ogrodem na przedmieściu (zabudowa szeregowa) jako ilustracja zjawiska suburbanizacji, rozrostu przedmieść. 6. Luksusowa willa (rezydencja) na przedmieściu, często w znacznej odległości od centrum – rezultat marzeń o indywidualnym domu z ogródkiem i prestiżu. Sposób ekspozycji W części historycznej fizycznie przywołane zostaną makiety domów w skali 1:25, a ich wnętrza pokazane na powiększeniach fotografii oryginalnych wnętrz. Część współczesna będzie odwróceniem części historycznej: w modelach zostaną pokazane wnętrza mieszkań i domów z wyposażeniem. Na ścianach natomiast fotografie budynków i ich otoczenia.Makiety pokazane zostaną w kontekście analizy sposobów zamieszkiwania w Krakowie oraz wyobrażeń, jakie w stosunku do swojego domu (mieszkania) mają współcześni mieszkańcy miasta. Analiza przeprowadzona została na podstawie badań, wykonanych dla celów wystawy (wywiady z ekspertami, wywiady z mieszkańcami wybranych lokalizacji, fotograficzny reportaż dotyczący zagospodarowania otoczenia i widoków z okien). Wyniki badań terenowych zostaną pokazane na ekspozycji w formie zdjęć, infografik i nagrań. Idea projektu aranżacji Instalacja zaprojektowana przez pracownię architektoniczną medusa group podkreśla zjawisko grodzenia, tworzenia barier, które pojawia się zarówno w przestrzeni realnej, jak i społecznej współczesnych polskich miast poprzez wprowadzenie w przestrzeń galerii przegrody z profili...
Andrzej Wróblewski. Patrzeć wciąż naprzód
http://icity.pl/andrzej-wr%C3%B3blewski-patrze%C4%87-wci%C4%85%C5%BC-naprz%C3%B3d-w20844 Muzeum Narodowego w Krakowie, Gmach Główny, Galeria Sztuki Polskiej XX wieku "Ja chcę wyjść z siebie, przejść siebie, dokonać rzeczy niemożliwej, wypełnić zadanie niesłychane, zrealizować wizję, stworzyć obraz przekonywający bezwzględnie, zbudować go decyzjami" – pisał w styczniu 1948 r. Andrzej Wróblewski (1927, Wilno - 1957, Tatry). Ta poruszająca deklaracja dwudziestojednolatka, przesiedlonego z Wilna wczesną wiosną 1945 r., studenta Wydziału Malarstwa i Rzeźby krakowskiej Akademii Sztuki Pięknych oraz historii sztuki Uniwersytetu Jagiellońskiego, była zapowiedzią osobistej formuły realizmu w powojennym malarstwie. Na tle innych postaw artystycznych końca lat 40., trwającą niespełna dekadę twórczość Wróblewskiego, wyróżniała konsekwentna wiara w siłę tworzonej sztuki. Wróblewski był przenikliwym komentatorem ówczesnego życia artystycznego, autorem licznych recenzji i artykułów prasowych, oddanym sztuce o wyraźnym socjalistycznym przekazie, z czasem nie kryjącym własnych rozczarowań doktryną socrealizmu, wahań, a nawet uwikłań. Tytuł niniejszej wystawy zaczerpnięty został z zapisków artysty ze stycznia 1948 r. Wyznania Wróblewskiego przenika poczucie nierozerwalności sztuki i życia. Towarzyszy im nieustanne napięcie wywołane kontrastem aktu kreacji a przyziemnością funkcjonowania w ramach społeczeństwa, w strukturze akademii, rodziny, jak i pośród krakowskich kolegów - artystów. Wystawa Patrzeć wciąż naprzód łączy prace ze zbiorów MNK oraz krakowskich kolekcji publicznych i prywatnych w cztery przenikające się narracje. Ich trzon wyznaczają poszukiwania języka sztuki nowoczesnej, począwszy od postulatu sztuki wyrazistej, przeszywającej, dzięki której "zajrzyjcie do wnętrza człowieka" (jak komentował Wróblewski I Wystawę Sztuki Nowoczesnej w 1948 r.), po deklarację sztuki socrealistycznej z początków lat 50. – sztuki czytelnej, tematowej, "obliczonej na szeroki zasięg społeczny", pozbawionej przekształceń, fotograficznej i "zgodnej z wyobraźnią masowego widza". W ostatnich miesiącach twórczości, późną jesienią 1956 r. Wróblewski doszedł do kolejnej formuły malarstwa figuratywnego. Otaczający świat nie był dłużej skonstuowany z geometrycznych figur, ani zbudowany przez zrzeszonych w ZAMP studentów. Był światem wewnętrznych napięć, poszukiwań i zmagań z samym sobą. Obok najbardziej znanych płócien ze zbiorów MNK takich jak Poczekalnia II (Ukrzesłowienie I) z 1956 roku, Bez tytułu (Kompozycja) z 1957, Dziecko...